czwartek, 23 sierpnia 2012

zapuszczanie włosów c.d. + akcja z lnem

W ostatnim poście zapomniałam dodać o wcierce do włosów z wody brzozowej.


Na opakowaniu pisze, że pomaga ona w walce z przetłuszczającymi się włosami, odświeża skórę głowy oraz odżywa cebulki włosów. Po 2-óch razach nie widać większej różnicy aczkolwiek uwielbiam ją używać w upalne dni, gdy siedzę w domu :)

Kolejnym moim pomysłem na przyspieszenie wzrostu włosów oraz wzmocnienia ich jest spożywanie lnu, czyli siemienia lnianego :)
Dziś zaparzyłam sobie 1 łyżeczkę do herbaty, tak na początek, i zalałam wrzątkiem, teraz właśnie czekam jeszcze co się z tego wykluje :) Spróbuję to zjeść sam lub zmiksuję z jakimś owocem/dodam do jogurtu.


Dodatkowo przypomniałam sobie o mojej niedokończonej kuracji sprzed pół roku. Mówię tutj o tabletkach Revalid.


Zużyłam wtedy około mniej niż pół opakowania. Denerwujące jest to, że tabletki trzeba zażywać aż 3 razy dziennie ale czego się nie robi dla włosów.
Teraz mam plan dokończenia tabletek (mam ich jeszcze 40), później zastanowię się czy kupić drugie opakowanie :)


Trzymajcie kciuki za efekty! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz